Białe noce można w czerwcu obserwować na terenie całej Norwegii poniżej koła podbiegunowego (gdzie trwa dzień polarny). Przykładowy czas zachodu i wschodu słońca 15 czerwca w różnych częściach Norwegii: Oslo: wschód słońca 03:54, zachód 22:40. Stavanger: wschód słońca 04:24, zachód 22:51. Bergen: wschód słońca 04:10
mar iola zapytał(a) o 16:40 Ilu ludzi mieszka w Norwegii lokomotywa 0 ocen | na tak 0% 0 0 Odpowiedz Odpowiedzi PannaCathy odpowiedział(a) o 21:32 4 769 000 ludzi 5 0 mar iola odpowiedział(a) o 18:31 coś więcej Odpowiedź została zedytowana [Pokaż poprzednią odpowiedź] 0 0 mar iola odpowiedział(a) o 13:09 dzięks 0 0 gafi124 odpowiedział(a) o 15:26 4 769 000 osób mieszka w Norwegii 0 0 milenkapociecha odpowiedział(a) o 18:05 pare milonów i więcej. 0 0 blocked odpowiedział(a) o 12:58 Malo w porownania do polski polska 38 milionow a norwegia 5 milionow 0 0 Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub

Język norweski (norsk po norwesku) należy do grupy języków germańskich i używany jest jako język urzędowy w Norwegii. Swoje historyczne korzenie ma w języku staronordyckim, używanym od średniowiecza w Skandynawii. Co ciekawe, Norwegowie posługują się tak naprawdę dwoma językami i są one równorzędne w mowie i piśmie.

Opublikowane: 25 stycznia 2021 Jak czytamy na stronie liczba ludności w Norwegii w dniu powstawania tego tekstu to 5 485 857 osób. Pierwszego stycznia 2020 roku było to 5 367 580 osób. Jeśli interesuje Was taka statystyka rok do roku, zaglądajcie na stronę SBB (Norweskiego Urzędu Statystycznego) Średnia wieku Norwegów wynosi 40,2 lat. Gęstość zaludnienia 14,9 na km2. Z danych za rok 2020 wynika, że blisko 82% Norwegów mieszka w miastach. Szacowana długość życia w chwili urodzenia dla osób urodzonych w 2020 roku wyniesie 86,7 lat (85,4 lat dla mężczyzn, i 88,1 lat dla kobiet). Do roku 2050 nastąpi też z

Dzieci Norwegii – Barnevernet. Jak norweskie urzędy rozdzielają polskie rodziny. 16 października 2016 09:08 | Aktualizacja 18 maja 2017 10:22. 6 min czytania. Paula Szewczyk. dzieci, samotne

Według danych Policji, w pierwszym kwartale tego roku z Norwegii wydalono 2100 cudzoziemców, średnio 23 osoby dziennie. Większość z tych osób to obywatele Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG). Przypomnijmy, że Norwegia jest członkiem EFTA (Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu), które w 1992 roku wynegocjowało ze Wspólnotą Europejską umowę o dostępie do rynku wewnętrznego unii. Tym samym członkowie EFTA należący do EOG zgodzili się na przyjęcie prawodawstwa UE dotyczącego rynku wewnętrznego, co stało się również częścią ich ustawodawstwa. UE i członkowie EFTA należący do EOG wspólnie administrują i zarządzają EOG. Kiedy w styczniu Norwegia zawęziła definicję bycia „rezydentem”, nagle tysiące ludzi, którym wcześniej pozwalano swobodnie przekraczać granicę – zostało zamkniętych w kraju. A jeśli wyjechali i chcieli wrócić – nie są do Norwegii wpuszczani. Ci, którzy zostali wydaleni, zgodnie z definicją urzędu skarbowego czy NAV, są mieszkańcami Norwegii. Pracują, płacą podatki, wynajmują mieszkania, niektórzy mają tu swoje rodziny, dlatego sądzili też, że jak inni mają prawo do niezbędnych podróży poza granice kraju. W tym roku pojawił się wymóg, że wszyscy cudzoziemcy chcący wjechać do Norwegii (również z obszaru EOG), muszą być wpisani do norweskiego rejestru ludności także pod norweskim adresem zamieszkania. Wielu pracujących imigrantów ma tylko tymczasowy numer ubezpieczenia społecznego, zwany D-numerem. Z tego względu są oni umieszczeni w ewidencji ludności tylko z adresem pocztowym (tj. korespondencyjnym, podczas gdy nadal mają inny adres zameldowania – przyp. red.) i nie są zameldowani jako mieszkańcy Norwegii. Prawniczka Lina K. Smorr z kancelarii Andersen & Bache-Wiig reprezentuje kilku obcokrajowców, którzy mieszkają i pracują w Norwegii, i których mocno dotknęły przepisy wjazdowe. – Jest to sprzeczne zarówno z porozumieniem EOG, jak i prawami człowieka. W konsekwencji ludzie po prostu nie mogą wrócić do domu. Smorr mówi, że jest to problematyczne z punktu widzenia praworządności. Około 80 procent wydalonych cudzoziemców z Norwegii stanowią ludzie z dziesięciu krajów europejskich: na pierwszym miejscu znajduje się Polska z 500 zawróconymi z granicy osobami. Następnie Szwecja, Litwa, Rumunia, Łotwa i Estonia. Ci, którzy otrzymali zakaz przekroczenia granicy, byli wysyłani pierwszym lotem powrotnym lub musieli zatrzymać się w hotelu kwarantannowym w oczekiwaniu na lot powrotny. (Wykres narodowości wydalonych osób udostępniony przez NRK) – Ludzie są po prostu rutynowo wyrzucani, bez podania konkretnego powodu. To nawet nie jest proporcjonalne do potrzeby kontrolowania zakażeń przywożonych z podróży zagranicznych. Narzucona kwarantanna by wystarczyła – mówi Smorr. Krytykowany jest również nakaz zatrzymania w hotelu kwarantannowym tych, którzy oczekują na lot powrotny do kraju wydalenia. Od marca do grudnia ubiegłego roku na granicy zawrócono prawie 8 000 obcokrajowców, ale wtedy obywatele EOG mieli wyjątek, który został teraz usunięty. – Do kraju wpuszczane są tylko osoby, które są obywatelami Norwegii lub są zarejestrowane w Norwegii. Dotyczy to również wszystkich obywateli EOG, którzy odwiedzali swój kraj. To zwycięstwo minister sprawiedliwości Moniki Mæland (H). Mówi, że kwestia prawna została rozważona i podtrzymuje ścisłą interpretację rządu. – Ma to oczywiście poważne konsekwencje dla obywateli EOG, którzy są przyzwyczajeni do podróżowania tam i z powrotem. Ale zasady są jasno zakomunikowane i naturalnie oczekujemy, że każdy, kto wjeżdża i wyjeżdża z kraju, zapozna się z przepisami – mówiła Mæland. Prawniczka Lina K. Smorr uważa, że ​​przepisy kontrolujące rozprzestrzenianie się koronawirusa w Norwegii naruszają prawa człowieka, kiedy ludzie są deportowani z kraju, w którym mieszkają. Nowy wymóg bycia rezydentem nie został jasno wyjaśniony przez rząd. Smorr zwraca uwagę, że inne agencje rządowe, w przeciwieństwie do Ministerstwa Sprawiedliwości i Urzędu ds. Cudzoziemców (UDI), uważają wielu pracowników migrujących jako rezydentów. – Kiedy ludzie otrzymują pocztę z urzędu skarbowego albo NAV do domu, to uważają, że są zarejestrowanymi mieszkańcami kraju. Smorr uważa, że ​​trudno jest dostrzec, że bycie „rezydentem” zależy od tego, czy ktoś jest zarejestrowany z adresem pocztowym czy tylko kodem pocztowym w rejestrze ludności. Dodatkowo zasady wjazdu zmieniane są na tyle często, że trudno za nimi nadążyć, nawet prawnikom. Prawnik Kingi Mulawki, Farooq Ansari, mówi, że na przykład osoba, która nie mieszka w Norwegii, nie ma prawa do zasiłku dla bezrobotnych od NAV. – W takim razie nieuzasadnione jest twierdzenie, że dana osoba nie mieszka na kraju. Dodaje, że odmowa wjazdu do kraju jest całkowicie bezcelowa. Opracowane na podstawie artykułu Leifa Rune Lølanda Źródło: NRK Przeczytaj również: Deportacja po pogrzebie Wydaleni pracownicy i problemy drogowców Czy Norwegia łamie prawa człowieka? Prawnicy podnoszą alarm w sprawie wydaleń z Norwegii
NOK - Korona norweska - Aktualny kurs i opis. Aktualny kurs NOK na żywo z rynku Forex: Korona norweska ( NOK) 0.37181 zł. 0.13%. (0.00049 zł) Bid/Ask: 0.37169 / 0.37192 zł. Ostatnia zmiana: 15:16:18. Aktualne kursy NOK na podstawie notowań Narodowego Banku Polskiego obowiązujące od dnia 2023-11-23 . Kim jest prawdziwy, typowy Norweg? Wyrażenie „typisk norsk” to już praktycznie klasyk, ale co przez nie rozumiemy? Stereotypów o typowych mieszkańcach Norwegii jest nieskończenie wiele, ale musimy pamiętać, aby każde z nich przyjmować z pewną dozą dystansu. Po intensywnej lekturze wielu artykułów i obejrzeniu kilku filmów na temat tego zjawiska, stworzyliśmy dla Was niewielką listę przykładów „typowego Norwega”.1. „Bycie dobrym i szczęśliwym”To zastanawiające stwierdzenie jest wytłumaczeniem tego, dlaczego Norwegowie wydają się być tak szczęśliwymi, wiecznie uśmiechniętymi ludźmi, a gdy jakiś sposobem uda nam się przebić przez grubą ścianę do ich wnętrza (kolejny przykład „typowego Norwega”, jako osoby zamkniętej i zdystansowanej) okazuje się, że nie jest to naród do końca szczęśliwy. Przed odkryciem złóż ropy kraj miał dość ciężką sytuację ekonomiczną i gdzieś w głębi ich serc panuje przekonanie, że nie wolno im narzekać ponieważ żyją w państwie dobrobytu. Z tego względu, kiedy pytamy mieszkańca Norwegii: hvordan går det? (jak leci?), nigdy nie usłyszymy odpowiedzi, która byłaby na przykład typowa dla Polaka: Det går dårlig. (Nie jest dobrze). Przechadzając się ulicami, częściej spotkamy się z uśmiechem i pozytywną energią, niż z narzekaniem i niezadowoleniem. To sprawia, że wielu Norwegów odczuwa presję i brak możliwości wyrażania wszystkich uczuć, nawet tych negatywnych. W wielu przypadkach prowadzi to niestety do problemów w komunikacji czy w ogólnym życiu NartyDuża część zgodnie twierdzi, że typowo norweskie są narty (ski). Mówi się, że prawdziwy Norweg urodził się z nartami na nogach, co zresztą można zauważyć przy okazji Mistrzostw Świata przy Holmenkollen, gdy można zauważyć tłumy ludzi kibicujących norweskim skoczkom, którzy zresztą często zajmują wysokie miejsca na podium. Choć za ojczyznę nart uważa się Azję Środkową, ich popularność wzrosła właśnie w Skandynawii, prawdopodobnie za pomocą Lapończyków. W norweskim Rødøy można zobaczyć najstarsze rysunki nart na malowidłach skalnych zrobionych 4500 do 5000 lat temu. W historii narciarstwa nie sposób nie wspomnieć o Fridtjofie Nansenie, słynnym norweskim badaczu polarny, który właśnie na nartach podjął pierwszą wyprawę przez Grenlandię. Dzięki temu udowodnił, że cała wyspa jest pokryta lodem. Tradycja jazdy na nartach jest tak głęboko zakorzeniona w historii, kulturze i tradycji Norwegii, że nie sposób znaleźć Norwega niepotrafiącego uprawiać tego sportu – czy to na zwykłych nartach, czy równie popularnych „biegówkach”.3. Łopatka do sera i brązowy serTen prosty przyrząd jak łopatka do sera trafia w nasze ręcę przynajmniej raz dziennie, ale pewnie niewielu z Was zdaje sobie sprawę, że w Norwegii jest ona powodem do prawdziwej dumy. Ostehøvel to norweski wynalazek opatentowany przez Thora Bjørlunda z Lillehammer w 1925r. Jeśli mamy w posiadaniu łopatkę do sera, to w naszym gospodarstwie przydałby się również sam ser, aby łopatka mogła stać się przydatna. I tu pojawia się kolejna duma Norwegów, a mianowicie brunost, czyli słodki, brązowy ser. Brunost spotkamy najczęściej w wersji nieco roztopionej na norweskich gofrach (vafler) z dżemem (syltetøy). Jak dla nas, nie ma nic bardziej norweskiego! :)4. Fiordy i góryNorwegowie również zgodnie twierdzą, że „typisk norsk” są góry, fiordy czy długie i głębokie doliny. Tego podpunktu chyba nie musimy mocno rozwijać – każdy, kto miał choćby najmniejszą styczność z Norwegią wie, że kraj obfituje w niesamowite widoki, najczęściej właśnie w towarzystwie gór czy fiordów. Warto wspomnieć, że drugim na świecie co do długości jest liczący 203 m. Sognefjorden, znajdujący się właśnie w Norwegii. Ten sam fiord jest jednocześnie trzecim co do głębokości fiordem na świecie, którego głębokość wynosi 1308 m. Jeśli chodzi o najwyższy norweski szczyt, jest nim Galdhøpiggen, liczący 2469 m będący jednocześnie najwyższą górą Półwyspu Kvikk lunsjWyobraźcie sobie taką scenerię: pełne słońce, zima i Norweg zasiadający pod jednym z drzew, zmęczony po długiej przejażdżce na nartach. Z plecaka wyciąga Kvikk lunsj, termos z kakao i wzdycha, podziwiając rozpościerające się w oddali góry. Możnaby rzec: typisk norsk. Ale czym właściwie jest owy Kvikk lunsj? Dosłownie oznacza szybki lunch, ale jest to również wafel oblany czekoladą wyprodukowany przez firmę Freia w 1937 r. Mówi się, że przeciętny Norweg spożywa w ciągu roku około 9 takich wafelków, a 3 z nich, spożywane są w okresie wielkanocnym. Jeśli mielibyśmy ten słodycz do czegoś porównać, mógłby to być Kit Kat, lub nasz lokalny wafelek Tacos w piątek, Kebab w sobotę, Grandiosa raz w tygodniuKiedy przechadzamy się ulicami norweskich miast, łatwo zauważyć tendencje, że w piątki wszędzie widnieje napis Tacofredag, a w sobotni wieczór większość mieszkańców spotkamy z kebabem w ręku. Pizza Grandiosa jest natomiast daniem, które je się średnio raz w że w kuchni norweskiej znajdziemy sporo lokalnych potraw, takich jak np. Ribbe, Lutefisk, Fiskeboller czy Fiskekaker, Norwegowie upodobali sobie zupełnie inne potrawy. Według statystyk, w ojczyźnie fiordów je się rocznie średnio 48 milionów pizz, z czego połowa to… właśnie jak w Polsce spotykamy się zwykle z rodziną Kowalskich, typowa para norweska to Kari i Ola Nordmann. Razem jeżdżą na nartach, wybierają się w góry na hyttę (mały, weekendowy domek letniskowy, który posiada większość Norwegów; często bez kanalizacji, przyłącza wody czy prądu). Po długiej i wyczerpującej przejażdżce na nartach zasiadają pod drzewem delektując się kakao, kvikk lunsj oraz widzicie, mimo licznych przykładów, nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie „Co jest typisk norsk?”. Bardzo często okazuje się, że nie do końca chodzi w nim o udzielenie jednej odpowiedzi, a samo jego zadanie. Warto zwrócić uwagę na to, dlaczego Norwegowie są tak bardzo zajęci znalezieniem na nie odpowiedzi. W dzisiejszych czasach, przepełnionych globalizacją, migracjami, przemianami kulturowymi czy długoletnim poczuciem niższej wartości przez sąsiedztwo mocno ugruntowanej historycznie i kulturowo Danii czy Szwecji wydaje się, że jest to pewien sposób na podkreślenie swojej własnej tożsamości. Norwegowie wydają się być przestraszeni utratą „tego czegoś”, co będzie typowe i charakterystyczne dla ich historii czy kultury. Potraktujmy zatem tę „typową norweskość” z przymrużeniem oka i zawsze starajmy się pozwalać im wypinać dumnie pierś, kiedy spożywają w naszym towarzystwie brunost czy wracają do domu z paczką Grandiosy pod pachą. :D#typisnorsk #brunost #fiord #ski #ostehøvel #syltetøy #kvikklunsj
M: Pierwszym co zauważyłem była gościnność, kontakt wzrokowy oraz większa otwartość ludzi. Ale w pewnym sensie Polacy są tak samo zdystansowani, jak Norwegowie. To skomplikowane, ale ogólnie Polacy mają bardzo ciekawą kulturę. W moim odczuciu wiedza o kulturze i sztuce jest znacznie większa w Polsce, niż w Norwegii.
Większość ludzi ani nie zarabia milionów, ani nie ma tak małej pensji, że muszą głodować. Więc jak właściwie wygląda całkiem zwyczajny dochód w Norwegii?Ragnhild Heyerdahlforeignworkers@ sobie całkiem zwyczajnego mężczyznę i całkiem zwyczajną kobietę. Oboje codziennie chodzą do pracy i otrzymują od pracodawcy wynagrodzenie. Nie zarabiają specjalnie dużo ani mało, ale tak przeciętnie. Normalne wynagrodzenie. Jak myślisz, ile zarabiają miesięcznie? Ile w zasadzie wynosi przeciętna pensja w Norwegii? Rzućmy okiem na statystyki z 2020 roku dotyczące miesięcznych wynagrodzeń brutto, tj. przed potrąceniem podatku. Przeczytaj również: Nieuczciwi pracodawcy stosują takie metody w celu wykorzystywania zagranicznych pracowników w NorwegiiPrzeciętna wypłataWedług Norweskiego Urzędu Statystycznego (SSB) przeciętne wynagrodzenie za pracę w pełnym wymiarze godzin wynosi 48 750 NOK miesięcznie. Mężczyźni zarabiają zwykle nieco więcej niż kobiety. Średnia pensja u mężczyzn wynosi 51 630 NOK, a u kobiet 45 190 NOK miesięcznie. Oczywiście, w zależności od zawodu i branży występują duże różnice. Gdy przeciętny kelner zarabia 29 850 NOK miesięcznie – średnia miesięczna pensja pośrednika finansowego wynosi 96 150 NOK. Na średnią wpływa także to, że niektórzy zarabiają dużo więcej niż inni, podnosząc tym wysokość przeciętnej pensji. Dlatego też warto się przyjrzeć paru liczbom ukazującym inne walory niż samo średnie wynagrodzenie. Inną miarą «zwykłej» pensji jest mediana zarobków. Jeśli uporządkujemy miesięczne pensje jedną po drugiej od najniższej do najwyższej, to w samym ich środku znajdziemy medianę wynagrodzenia. Mediana wynagrodzeń w 2020 roku wynosiła 44 150 NOK miesięcznie, czyli nieco poniżej przeciętnego wynagrodzenia. Mediana wynagrodzenia jest również niższa dla kobiet niż dla mężczyzn: 42 710 NOK dla kobiet i 45 580 NOK dla mężczyzn. Aktualności: W Norwegii płace minimalne dotyczą dziewięciu branżyArtykuł po angielsku: What is a regular salary in Norway? This is what the statistics tell us Artykuł po litewski: Koks yra įprastas darbo užmokestis Norvegijoje? Statistikos duomenysKobiety zarabiają mniejWysokie zarobki częściej widzimy u mężczyzn niż u kobiet. Wśród dziesięciu procent najlepiej płatnych zawodów, trzy na cztery stanowiska zajmują mężczyźni. Na tej samej zasadzie, w najgorzej płatnych zawodach znajdziemy większość kobiet. Spośród 121 zawodów, które zbadał Norweski Urząd Statystyczny, tylko w 16 kobiety mają wyższą medianę wynagrodzenia niż mężczyźni. Jeden z nich, to asystent szkolny. W ubiegłym roku kobiety miały tam medianę miesięcznych zarobków w wysokości 33 760 NOK, gdy mediana miesięcznej pensji mężczyzn wynosiła tam 30 690 NOK. Na drugim krańcu skali wynagrodzeń widzimy, że kobiety na kierowniczych stanowiskach finansowo-ekonomicznych o medianie miesięcznego wynagrodzenia wynoszącej 69 580 NOK – otrzymują o prawie 17 000 NOK mniej niż mężczyźni na podobnych stanowiskach. Średnio, mężczyźni otrzymują zdecydowanie więcej premii niż kobiety, a także więcej nieregularnych dodatków miesięcznych, pisze Norweski Urząd Statystyczny. Popatrz na to: Zagraniczni kierowcy wykonujący kabotaż w Norwegii powinni otrzymywać norweską płacę. Często sami o tym nie wiedząŚledź nas na Facebooku: FriFagbevegelse for foreign workersIle zarabiają szefowie?Według Norweskiego Urzędu Statystycznego średnia pensja kierownicza wynosi 71 270 NOK. W ubiegłym roku kierownicze stanowisko wysoko w hierarchii administracji publicznej (administracji państwowej, wojewódzkiej lub gminnej) niosło ze sobą przeciętną płacę wysokości 98 950 NOK miesięcznie. W porównaniu, stanowisko naczelnego dyrektora firmy dawało średnio 83 030 NOK. Jeśli przyjrzymy się bliżej różnym branżom, nie zaskoczy nas, że najwięcej zarabiają dyrektorzy sektora wydobyciu ropy i gazu, o średniej pensji 108 230 NOK miesięcznie. Menedżerowie w hotelach, restauracjach i handlu detalicznym zarabiają znacznie mniej. Przeciętny kierownik hotelu zarabia średnio 47 210 NOK, podczas gdy kierownik w handlu detalicznym zarabia średnio 51 360 Płace przyciągają migrantów zarobkowych z Europy Wschodniej do Norwegii. Dla Egle i Mindaugasa ważniejsze były inne aspektyTłumaczenie: Halina TheeWięcej wiadomości po polsku:Praca obciąża organizm: Oto, co musi zrobić pracodawca, aby zadbać o Twoje zdrowieWedług badań, 40 procent zwolnień chorobowych w Norwegii może wynikać z warunków i przeciążenia w pracy. Twój pracodawca jest odpowiedzialny za zapewnienie bezpiecznego i pewnego środowiska kierowców wytoczyło powództwo i zasądzono im odszkodowanie. Jednak Vlantana Norge składa apelacjęTuż przed początkiem lata, sąd pierwszej instancji skazał firmę transportową Vlantana Norge na zapłacenie 52 uprzednio zatrudnionym u nich kierowcom, odszkodowania wysokości 16,3 milionów koron norweskich. Teraz firma złożyła apelację i kierowcy muszą jeszcze poczekać na ewentualne o norweskim świecie pracy już dostępne po polskuIzaak, pracownik wynajęty, nie otrzymywał należnego mu wynagrodzenia. A w ten sposób dostał 14 koron więcej za godzinęW Norwegii, personel z agencji wynajmu pracowników ma być traktowany na równi z zatrudnionymi w przedsiębiorstwie, do którego są wynajęci. Równe traktowanie dało pracownikowi offshore, Isaacowi, 14 koron więcej za to jest układ zbiorowy pracy (tariffavtale)?Układ zbiorowy pracy to pisemna umowa między pracownikami zrzeszonymi w związkach zawodowych i albo organizacją pracodawców albo pojedynczym pracodawcą. Umowa zapewnia wszystkim pracownikom, których dotyczy układ zbiorowy, wspólny system płac i warunków pracy oraz inne warunki pracy. Trafiają do mnie osoby, które padły ofiarą dumpingu społecznego, mobbingu, np. gdy była na nich wywierana presja, aby się wypisali ze związków zawodowych - mówi polska psycholożka pracująca w Norwegii Monika Engan. W roku 2017 Norweski Instytut Zdrowia Publicznego opublikował raport dotyczący zdrowia imigrantów w Norwegii. Najwięcej mieszkańców przybyło w Oslo i Akershus. free Najnowsze dane Centralnego Biura Statystycznego (SSB) pokazują, że na przełomie 2018/2019 liczebność mieszkańców Norwegii wyniosła 5 328 200. W 2018 liczba ludności zwiększyła się o 32 600 osób. Polacy stanowią największą grupę obcokrajowców – według oficjalnych statystyk jest nas tu ponad 105 tysięcy. Dane opublikowane 22 lutego pokazują, że – choć liczba mieszkańców zwiększyła się w ubiegłym roku o ponad 30 tys. osób – jest to najniższy wzrost od 2004 roku. W norweskiej populacji najwięcej jest osób w wieku 20-44 lat – 1,8 mln. Drugą najbardziej liczebną grupą są mieszkańcy w przedziale wiekowym 45-66 lat, tych jest ok. 1,5 mln. Według statystyk w kraju fiordów mieszka najmniej osób w wieku 90 lat i starszych – ok. 45 tysięcy. W Oslo największy wzrost Najwięcej mieszkańców przybyło w Oslo i Akershus. Jak podaje SSB, te dwa okręgi osiągnęły ponad połowę, bo 54 proc. całego wzrostu populacji w Norwegii. Najniższy wzrost zanotowały zaś cztery okręgi: Sogn og Fjordane, Oppland, Finnmark i Telemark. To pierwszy raz od 2005 roku, kiedy aż w tylu okręgach spadła liczba mieszkańców. Polacy największą grupą obcokrajowców W 2018 roku liczba obcokrajowców w Norwegii wzrosła o 16,5 tys. osób. Polacy są nadal największą grupą imigrantów, jest ich bowiem 105 200. Daje to 18 proc. wszystkich obcokrajowców mieszkających w kraju fiordów, których w sumie jest 584 200. Polaków jest ponad dwa razy więcej niż np. Litwinów (45 tys. osób) czy Szwedów (44 tys. osób).Poniżej: na wykresie wyraźnie widać wzrost liczby obcokrajowców w Norwegii. Od 1976 roku liczba osób z zagranicy wzrosła o ponad pół miliona – z 67 465 do 584 233 . SSB Polacy kolejny rok z rzędu stanowią najbardziej liczną grupę obcokrajowców i nic nie wskazuje na to, by w najbliższych latach miało to ulec zmianie, mimo że co roku część polskich obywateli decyduje się wrócić do Polski. Statystyczny Norweg ma 40 lat Norweskie społeczeństwo się starzeje. Statystyczny Norweg ma ok. 40 lat, podczas gdy w 1971 roku wiek przeciętnego mieszkańca wynosił ok. 35 lat. Według danych SSB łącznie w latach 2009-2019 mieszkańcy w przedziale 67-79 lat to aż 46 proc. całości społeczeństwa, zaś osoby powyżej 90 roku życia – prawie 30 proc. Spada przyrost naturalny, według danych SSB z połowy 2018, w Norwegii z roku na rok obniża się współczynnik urodzeń. Podczas pierwszych trzech miesięcy 2018 urodziło się tu o 400 dzieci mniej niż w 2017, umarło zaś 300 osób więcej – dało do przyrost naturalny o wartości 1700, który jest najniższym od 1985 roku. Dla porównania w 2017 roku wyniósł on 2400, a w 2016 roku 3500. To może Cię zainteresować Rejestracja polskiego pojazdu w Norwegii – obowiązek każdego właściciela. W Norwegii rejestracja każdego pojazdu jest obowiązkowa. Jazda po norweskich drogach bez przeprowadzenia tej procedury może wiązać karami finansowymi. Niezależnie od tego, czy przywozisz swoje auto z Polski, czy nabywasz je na miejscu, konieczne jest Norwegia – informacje ogólne Norwegia jest królestwem położonym na zachodzie Półwyspu Skandynawskiego. Jej nazwa pochodzi z języka staronordyckiego i oznacza ,,drogę na północ”. Panujący tu ustrój to monarchia konstytucyjna. Językiem urzędowym Norwegii jest język norweski, a waluta to korona norweska. Dominująca religia tutaj to luteranizm. Królestwo jest 62. pod względem wielkości krajem świata, lecz dopiero 116. ze względu na liczbę ludności. Przy powierzchni ponad 385 tys. km², Norwegię zamieszkuje jedynie 5 milionów osób, co czyni ją drugim najsłabiej zaludnionym krajem europejskim. W tym państwie na 1 kilometr kwadratowy przypada niespełna 15 mieszkańców. Zaludnienie jest najgęstsze na południu i na wybrzeżach półwyspu. 75 proc. mieszkańców Norwegii osiedlonych jest w miastach. W skład kraju wchodzi również ponad 50 tysięcy wysp. Imigranci stanowią niespełna 13 proc. społeczeństwa zamieszkującego Norwegię. Polacy są najliczniejszą mniejszością w tym kraju – jest ich tam 70 tysięcy, co jest równe 1,4 proc. ogółu ludności. 75 proc. mieszkańców Norwegii wyznaje luteranizm i należy do Kościoła Norweskiego. Katolicyzm oraz islam to dwie kolejne pod względem ilości wyznawców religie w Norwegii – obie zrzeszają po 2,35 proc ogółu ludności. Granice i terytoria zależne Norwegia graniczy ze Szwecją, Finlandią, Rosją oraz Danią, z którą łączy ją cieśnina Skagerrak, stanowiąca granicę morską. Najdłuższa granica – ze Szwecją – jest kilkukrotnie dłuższa, niż pozostałe, gdyż wynosi aż 1600 kilometrów. Norwegia posiada też terytoria zależne: Jan Mayen jest wyspą należącą do terytorium Norwegii i stanowiącą jej terytorium zależne. Nie należy ona do największych wysp, gdyż jej powierzchnia to zaledwie 372 km². Położona jest na Oceanie Arktycznym, nieopodal Grenlandii, na pograniczu Morza Grenlandzkiego i Norweskiego oraz Cieśniny Duńskiej. Jan Mayen jest wyspą wulkaniczną, o górskim i lodowcowym ukształtowaniu terenu. Linia brzegowa jest miejscami klifowa oraz skalista. Ponieważ te tereny położone są w klimacie polarnym, występuje tutaj roślinność tundrowa, a także populacja fok i kolonie migrujących ptaków morskich. Jedyne występujące tu na stałe ssaki to lisy polarne. Przez część roku przebywają tu niedźwiedzie polarne. Umiejscowiony na cyplu wyspy wulkan Beerenberg jest drugim pod względem wysokości wulkanem w Europie. Jest on wciąż czynny – wybuchł ostatnio w latach 80. XX wieku. Od 2010 roku tereny wyspy stanowią rezerwat przyrodniczy. Jan Mayen nie jest terytorium zamieszkałym. Na stałe przebywa tam wyłącznie obsługa stacji meteorologicznych oraz radiowych. Prowincja Svalbard – o powierzchni 62 tys. km² i położona w Arktyce. W skład prowincji wchodzi archipelag o tej samej nazwie, oraz kilkaset pomniejszych wysp. Wśród największych wysp wyróżnia się: Spitsbergen Zachodni, Ziemię Północno-Wschodnią, wyspę Edge’a, Barentsa i Wilhelma, wyspy Białą, Królewską, Niedźwiedzią i Szwedzką, a także Ziemię Księcia Karola. Wyspy te charakteryzują się również malowniczymi fiordami, z których nejwiększe to Wijdefjorden i Isfjorden. Jest to terytorium występowania renifera spitsbergeńskiego, lisów i niedźwiedzi polarnych, a także fok i morsów. Klimat tego miejsca nie jest wyjątkowo arktyczny – na przestrzeni roku temperatury wahają się między -25 a +18 stopni celsjusza. Roślinność jest oczywiście charakterystyczna dla tundry. Prowincją Svalbard zarządza ze stolicy w Longyearbyen gubernator. Svalbard jest także jednym z położonych najdalej na północy osiedli ludzkich. Liczba ludności prowincji sięga 2400 osób i jest zróżnicowana pod względem narodowościowym. Ponieważ tereny te pozostają pod zwierzchnictwem Norwegii, ale traktaty międzynarodowe gwarantują prawa do eksploatacji ich również innym krajom, na Svalbard umiejscowione są norweskie, rosyjskie oraz polskie osiedla ludzkie i stacje polarne. Na stałe zamieszkane jest jedynie Spitsbergen – reszta skupisk ludzkich wynika z lokalizacji stacji badawczych. Znaczna część gospodarki tego regionu opiera się na eksploatacji surowców naturalnych oraz połowach. W siłę rośnie turystyka. Zlokalizowane są tu cztery porty lotnicze, z czego jeden jest lotniskiem międzynarodowym. Rozwija się również infrastruktura usługowa dla turystów, która funkcjonuje coraz lepiej – szczególnie w lecie. Najpopularniejszym miejscem dla turystów jest Longyearbyen. Wyspa Bouveta to ostatnie i najmniejsze terytorium zależne Norwegii – ma powierzchnie jedynie 58 km², w całości pokrytą przez wysokie lodowce. Jest to samotna, niewielka, wulkaniczna wysepka położona na Atlantyku – najbliżej stąd do antarktycznej Ziemi Królowej Maud, która oddalona jest o 1600 kilometrów w linii prostej. Wyspa jest tak niewielka, że nie posiada nawet portu dla statków. Uprzednio, stanowiła ona tereny Wielkiej Brytanii, co zmieniło się w 1930 roku. Od 1971 roku stanowi rezerwat przyrodniczy. Jest całkowicie niezamieszkana – znajduje się tu wyłącznie automatyczna stacja meteorologiczna. Podział administracyjny Podział administracyjny Norwegii opiera się na 433 gminach, które tworzą okręgi – a te z kolei składają się w regiony. Region, czyli landsdeler, jest największą jednostką administracyjną. Cały kraj dzieli się na 5 regionów oraz 19 okręgów. Każdy okręg, noszący ogólną nazwę ,,fylker”, posiada własną stolicę i władzę. W całym kraju mieszczą się 4 miasta powyżej 100 tys. mieszkańców, są to Oslo, Bergen, Trondheim oraz Stavanger. Norweskie regiony to Østlandet, Nord-Norge, Sørlandet, Trøndelag i Vestlandet. Nie są one równe pod względem ilości okręgów, które wchodzą w ich skład: I. Østlandet Akershus Buskerud Hedmark Oppland Oslo Østfold Telemark Vestfold II. Nord-Norge Finnmark Nordland Troms III. Sørlandet Aust-Agder Vest-Agder IV. Trøndelag Nord-Trøndelag Sør-Trøndelag V. Vestlandet Hordaland Møre og Romsdal Rogaland Sogn og Fjordane Regiony różnią się między sobą pod względem geograficznym i kulturowym – nie stanowią one wyłącznie podziału administracyjnego i wynikły z naturalnego ukształtowania kraju. Ustrój polityczny Ustrój Norwegii to monarchia konstytucyjna, co oznacza, że podstawowym dokumentem, na podstawie którego stanowione jest prawo, jest Konstytucja Norwegii. Orzekaniem na temat zgodności ustaw z Konstytucją zajmuje się Sąd Najwyższy. Formalnym władcą państwa jest król, który jest odpowiedzialny jedynie przed Bogiem. Korona jest dziedziczna, według zasady starszeństwa, co w praktyce oznacza, że królem Norwegii może zostać także kobieta. Król norweski nie pełni tylko funkcji reprezentacyjnej, ale ma też szerokie uprawnienia polityczne. Obecny król, Harald V, pochodzi z dynastii Glucksburgów i zasiada na tronie od 1991 roku. Ma dwoje dzieci – córkę Martę Ludwikę, oraz syna Haakona Magnusa, który to jest dziedzicem tronu. Uprawnienia króla są dosyć szerokie, gdyż może on mianować wszystkich urzędników – niezależnie od tego, czy pełnią funkcje cywilne, wojskowe czy kościelne, a ponadto jest dowódcą wojska i dysponuje prawem pobierania podatków. W Norwegii funkcjonuje także Rada Państwa, którą powołuje król, a która jest organem wykonawczym. Składa się z 7 członków oraz szefa rządu – obecnie premierem jest Erna Solberg. Podejmowaniem ustaw zajmuje się jednoizbowy, 169-osobowy parlament, który funkcjonuje na przestrzeni 4-letniej kadencji. Norweski parlament nazywa się Storting. Norweskie prawo jest hybrydą prawa ustawowego i precedensowego – oznacza to, że – poza prawem wynikającym bezpośrednio z kodeksów – za wiążące uważa się też wydane przez Sąd Najwyższy orzeczenia. Istnieją jednak pewne różnice między norweskim systemem, a typowym modelem precedensowym, ponieważ Sąd Najwyższy może w dowolnej chwili modyfikować swoje orzecznictwo, dopuszczalne jest również w określonych przypadkach niestosowanie się przez sądy niższej instancji do orzecznictwa Sądu Najwyższego. Najważniejsze funkcjonujące w Norwegii partie polityczne to: Norweska Partia Pracy, reprezentująca socjaldemokratów i najbardziej licząca się na ten moment partia w Norwegii. Przewodzi jej Jonas Gahr Støre. Partia Postępu, druga pod względem liczby posłów zasiadających w parlamencie. Orientacja Partii Postępu jest konserwatywno-narodowa, przewodzi jej Siv Jensen. Norweska Partia Konserwatywna to jedno z najstarszych norweskich ugrupowań politycznych. Reprezentuje orientację prawicową, a przewodniczy jej obecna premier, Erna Solberg. Norweska Socjalistyczna Partia Lewicy reprezentuje tzw. zielony socjalizm, a przewodniczy jej Kristin Halvorsen . Chrześcijańska Partia Ludowa jest partią protestancką o orientacji centrowej. Popiera obecną premier. Jej liderem jest Knut Arild Hareide. Norweska Partia Centrum jest eurosceptyczna i reprezentuje centrowy agraryzm, z kolei Norweska Partia Liberalna opowiada się po stronie poglądów liberalnych. Ekonomia Norwegia jest krajem wysoko rozwiniętym – pod względem produktu krajowego brutto na jednego mieszkańca, zajmuje ona 2. miejsce na świecie, a względem siły nabywczej – 3. miejsce. 46 proc. produktu krajowego brutto stanowią podatki. Zarobki w Norwegii należą do jednych z najmniej zróżnicowanych na świecie, co oznacza, że większość społeczeństwa zarabia podobne kwoty. Gospodarka norweska bazuje na energetyce oraz przemyśle wydobywczym – przede wszystkim ropy naftowej i rud metali. Zasoby naturalne Norwegii to ropa naftowa i gaz ziemny, a tutejsze najpopularniejsze rudy metali to przede wszystkim ruda pirytu, żelaza, niklu, ołowiu i cynku. Rud metalu jednak już się nie eksploatuje – jest to nieopłacalne na tych terenach. Norwegowie skupiają się więc na zasobach drewna oraz ryb. Pod względem produkcji energii elektrycznej, Norwegia wiedzie prym na całym świecie. Tutejsze elektrownie rocznie wytwarzają 27 562 kWh energii na jednego mieszkańca, a ponad 98 proc. z nich to elektrownie wodne. Wysoko rozwinięty jest również przemysł elektrochemiczny, dobrze prosperują stocznie, które – za wyjątkiem statków – konstruują platformy wiertnicze i wydobywcze. Centrum przemysłowe Norwegii znajduje się na południu kraju, w pobliżu stolicy, ale równie rozwinięte pod tym względem są wybrzeża. Istotną gałęzią norweskiej gospodarki, mimo nieznacznego spadku intensywności połowów, pozostaje rybołówstwo. Jedynie Islandia łapie więcej ryb w przeliczeniu na jednego mieszkańca, aniżeli Norwegia, w której corocznie poławia się ponad 480 kilogramów ryb na osobę. Największe porty rybackie to Stavanger oraz Bergen. Rolnictwo nie jest znaczącym elementem norweskiej gospodarki, jednak jest wysoko zmechanizowane i charakteryzuje się wysokim współczynnikiem zużycia nawozów sztucznych. Hoduje się tu przede wszystkim owce, różnego typu bydło, zwierzęta futerkowe oraz renifery, z kolei wśród upraw rolnych dominuje jęczmień, owies oraz ziemniaki. Oslo Stolica Norwegii to, położone nad malowniczym fiordem, Oslo, które jest równocześnie największą aglomeracją tego państwa. Nazwa tego miasta oznacza prawdopodobnie ,,równinę bogów”. Zaludnienie w stolicy jest 270 razy większe niż średnie zaludnienie w kraju! Wynosi ono około 3800 osób na kilometr. Miasto liczy ponad 618 tys. mieszkańców, co stanowi aż 11 proc. całej populacji Norwegii. Jako główne miasto kraju, skupia największe i najbardziej znaczące instytucje gospodarcze, naukowe i kulturalne, ale przede wszystkim administracyjne. Jest to również jedno z najdroższych miast świata oraz najszybciej rosnących miast w Europie – wzrasta o ponad 2 proc. w skali roku. Oslo stanowi także osobną gminę. Ponad 25 proc. mieszkańców to imigranci. Odwiedzając Oslo, można zwiedzić wiele atrakcji. Do najbardziej okazałych zabytków należy pałac, który po dziś dzień stanowi rezydencję królewską. Każdego dnia odbywa się tutaj zmiana warty wykonywanej przez straż królewską. Aby zwiedzić wnętrze pałacu królewskiego, należy uprzednio zarezerwować termin, który dostępny jest jedynie w okresie letnim, kiedy to rezydencja dostępna jest dla turystów. Równie imponująca jest forteca Akershus – XIII-wieczny zamek położony nad fiordem Oslo. Wewnątrz można zwiedzić także muzea. W Oslo zlokalizowana jest Galeria Narodowa, Centrum Pokojowe Nobla i Norweskie Muzeum Ludowe. W stolicy Norwegii można też zapoznać się z sylwetkami Henryka Ibsena, Thora Heyerdahla czy Edwarda Muncha. Architektura Oslo również może zaciekawić – warto zobaczyć Ratusz, w którym odbywają się ceremonie wręczenia Nobla i Stortinget, czyli parlament norweski. Aby być bliżej natury trzeba zawitać do parku Vigelanda, w którym oglądać można ponad 200 rzeźb artysty, odwiedzić Huk i Paradisbukta, a ponadto wyspy położone na fiordzie Oslo. Wielbiciele sportu powinni zawitać do Skimuseet – muzeum narciarstwa zlokalizowanego przy skoczni narciarskiej Holmenkollbakken. To tu były zorganizowane w 1952 Igrzyska Olimpijskie, a po dziś dzień odbywają się rundy Pucharu Świata w skokach narciarskich. W stolicy można obejrzeć oryginalny statek polarny Fram z XIX wieku, okraszony pobocznymi wystawami na temat wypraw polarnych. Równie interesujące jest muzeum Vikingskipshuset, w którym zaprezentowane są oryginalne, ponad tysiącletnie łodzie wikingów! Inne duże miasta Norwegii Bergen, drugie po Oslo miasto Norwegii, leży pomiędzy morzami Norweskim oraz Północnym, w regionie, który nazywa się Hordaland. Żyje tu 265 tysięcy mieszkańców. Jest to największy, najbardziej prężnie działający port rybacki w całej Norwegii. Pełni również znaczną rolę w przemyśle rybnym, stoczniowym i rafineryjnym, jest rozwiniętym portem pasażerskim. Bergen, ze względu na swoje położenie, nazywane jest ,,bramami fiordów” i znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Zdecydowanie nie jest to tylko miasto przemysłowe – znajdują się tu prestiżowe uczelnie. Na szczególną uwagę zasługuje bergeński uniwersytet. Do Bergen najłatwiej dostać się samolotem, lądującym na lotnisku Bergen-Flesland, albo koleją. Po samym mieście poruszamy się za pomocą szybkiego tramwaju lub – jedynej w całej Norwegii – komunikacji trolejbusowej, a także autobusowej. Tym, co zdecydowanie warto zobaczyć będąc w Bergen, jest ratusz i brama miejska z XVI i XVII wieku, imponujący zamek Bergenhus i wieżę Rosenkrantza, a także pałac Damsgaard i Gamlehaugen – niezbyt starą, ale piękną rezydencję norweskiej rodziny królewskiej i jej ogród w stylu angielskim. W Bergen odnajdziemy też wiele kościołów i muzeów, wśród których wyróżnia się katedra świętego Olafa i Muzeum Hanzeatyckie. Dla zainteresowanych mniej oficjalnymi elementami miasta świetnie nadaje się piękna, drewniana zabudowa Bryggen, którą można podziwiać siedząc w pobliżu wody. Pełny norweskiego charakteru jest Fisketorg – najsłynniejszy targ rybny pod gołym niebem. A dla relaksu, można następnie skorzystać z Fløibanen, czyli urokliwej kolejki, która zawiezie nas na ,,dach miasta” czyli szczyt pobliskiej góry Fløyen. Stacja początkowa znajduje się około minuty na pieszo od targu ryb, a po niespełna 4 minutach znajdujemy się już na końcu trasy, gdzie można podziwiać krajobraz miasta. Odwiedzając Bergen, warto wybrać się także na Festspillene, czyli festiwal muzyczny organizowany od lat 90. XIX wieku. Trondheim to pierwsza, historyczna stolica Norwegii, położona u ujścia rzeki Nidelvy. Ze względu na położenie geograficzne, w trakcie przesileń szczególnie długo trwa tu noc (przesilenie zimowe) lub dzień (przesilenie letnie). Jak większość dużych, norweskich miast, stanowi port handlowy i rybacki, a także ośrodek przemysłu stoczniowego. Trondheim zamieszkuje 176,5 tysiąca ludzi. Największa jego sława wynika z faktu, iż jest to znany na całym świecie ośrodek sportów zimowych. Ponad 15 procent mieszkańców Trondheim to studenci, z których większość uczy się na Norweskim Uniwersytecie Nauki i Technologii lub Uniwersytecie Medycznym. Trondheim jest najdalej wysuniętym na północ miastem, w którym funkcjonuje komunikacja tramwajowa. W każdą letnią sobotę w mieście można skorzystać z atrakcji, jaką jest dwugodzinny przejazd zabytkowymi wagonami tramwajowymi pomiędzy St. Olavs gate i Lian. Na co dzień po mieście najłatwiej poruszać się rowerem, gdyż trasy rowerowe są tu znacznie rozwinięte i jest to bardziej popularna forma transportu niż samochody. Rower można bez problemu wypożyczyć z sieci rowerów miejskich. Koniecznie należy udać się na jedyny na całym świecie wyciąg dla rowerów – takiego nietypowego urządzenia, w dodatku stale czynnego, nie znajdziemy nigdzie indziej. Gdy odwiedzamy Trondheim w celach turystycznych, z pewnością musimy zobaczyć Nidarosdomen, czyli katedrę wraz z pałacem arcybiskupim. Równie interesujące są most Gamle Bybro, forteca Kristiansten i stare miasto Bakklandet. Nie jest to jednak wszystko, co oferuje nam to piękne, wiekowe miasto. Królewski pałac Stifsgarden i forteca Munkholmen zainteresują miłośników historii. Dla osób, które kuszą bardziej nowoczesne, miejskie atrakcje, wręcz stworzone jest Nedre Elvehavn, czyli wybudowane w miejsce starego portu osiedle mieszkalno-handlowe, a fani sportu z pewnością będą zadowoleni z wizyty na stadionie Lerkendal oraz skoczni Granasen. Wizyta w Trondheim nie musi się ograniczać do oglądania budowli miejskich, odbywa się tu bowiem wiele festiwali i happeningów tematycznych – począwszy od kulinarnych, na jazzowych skończywszy. Jednym z najbardziej znanych jest The International Student Festival in Trondheim, czyli największy na świecie zlot studencki dotyczący problemów politycznych i globalnej ekonomii. Festiwale muzyczne, które mają miejsce w Trondheim dotykają niemal całego przekroju muzyki – od latynoamerykańskiej, przez bluesową, po jazz. Najciekawsze są Hell Music Festival oraz Storasfestivalen. Na miłośników filmu również czekają dedykowane happeningi. Do Trondheim można dostać się samolotem, obierając za cel jedno z największych norweskich lotnisk – Vaernes, statkiem z Kirkenes lub rozwiniętą komunikacją kolejową. Samochód jest w Trondheim raczej nieprzydatny, gdyż poruszanie się nim po mieście sprawia wiele problemów. Stavanger zamieszkuje 125 tysięcy osób. Jak większość norweskich, dużych miast, jest to ośrodek portowy, tutejsza gospodarka opiera się w dużej mierze na handlu rybami, ale przede wszystkim na eksporcie ropy naftowej, która wydobywana jest w pobliżu miasta. Stavanger jest mianowane stolicą norweskiego przemysłu naftowego. W związku z tym, że mieści się tutaj wiele siedzib międzynarodowych korporacji, do Stavanger można się bez większych problemów dostać niemal z każdego zakątka Europy. Ten, kto myśli jednak, że Stavanger jest miastem czysto przemysłowym, jest w błędzie. To miejsce oferuje również wiele atrakcji dla turystów. W 2008 roku zostało nawet Europejską Stolicą Kultury. Zabytki, które trzeba tu zobaczyć, to dwór Ledal, romańska katedra, która wygląda identycznie, jak w XIV wieku, i pałac biskupi. Jednym, z najbardziej charakterystycznych miejsc na mapie Stavanger, jest Muzeum Konserw, powstałe tutaj ze względu na rybacką i przemysłową przeszłość miasta. Rokrocznie odbywa się w Stavanger festiwal jazzowy MaiJazz oraz Międzynarodowy Festiwal Muzyki Kameralnej. Stavanger ma też wiele do zaoferowania jeśli chodzi o uroki przyrody i krajobrazu, ze względu na fiord Lyse. Można tu zobaczyć niezwykłe skały Preikestolen oraz Kieragbolten. Są to miejsca szczególnie zachęcające dla miłośników base jumpingu. Tromsø jest największym miastem na północy Norwegii, już za kołem podbiegunowym, leży na wyspie. Między majem a lipcem trwa tutaj dzień polarny, z kolei na przestrzeni od końca listopada do stycznia – polarna noc. Najłatwiej dostać się tu samolotem, port lotniczy na wyspie nazywa się Langnes Lufthaven. Dlaczego warto odwiedzić to miejsce? Ponieważ ze względu na jego położenie, można tu zobaczyć najdalej wysunięte na północ: uniwersytet, browar, katedrę protestancką, ogród botaniczny, a także… Burger Kinga. Znajduje się tu także najstarsze w Norwegii kino. W sierpniu można uczestniczyć w organizowanym tu festiwalu piwa. Krajobraz Norwegia znana jest z przepięknego ukształtowania geograficznego. Najbardziej rozpoznawalnym elementem krajobrazu są oczywiście fiordy, które ozdabiają linię brzegową. Rozciągają się na całym wybrzeżu, które liczy ponad 20 tysięcy kilometrów. Fiordy są to głębokie i mocno wcięte wewnątrz lądu zatoki o stromych brzegach. Mają one pochodzenie polodowcowe. Warto je zobaczyć, w szczególności Sognefjord, który jest najdłuższym fiordem Norwegii, o długości 203 kilometrów, a także najgłębszym – 1308 metrów. Jest on drugi w klasyfikacji światowej. Norweski krajobraz wyróżnia się też mnogością gór i wzniesień – średnia wysokość terenu w tym kraju to aż 460 m, a sporą część kraju zajmuje łańcuch Gór Skandynawskich. Ich najwyższy, norweski szczyt Galdhøpiggen wznosi się na wysokość 2469 m. Góry dzielą państwo norweskie na różne regiony – południowe wybrzeże, południowy wschód, daleki północny wschód, zachodnie oraz północne fiordy i region Trondheim. Poszczególne regiony nieco różnią się klimatem i krajobrazem. To tu, w Norwegii, znajduje się także najgłębsze jezioro Europy – Hornindalsvatnet. Jednym z charakterystycznych dla Norwegii zjawisk jest noc polarna, która występuje na północy, za kołem podbiegunowym. Termin, w którym zapada długa noc oraz w którym trwa wieczny dzień różni się w zależności od lokalizacji, ale dzień polarny rozpoczyna się z reguły na przełomie kwietnia i maja, a trwa do końca lipca czy połowy sierpnia. Z kolei noc polarna obejmuje miesiące w przedziale od października do lutego. Poszczególne obszary różnią się też intensywnością tego zjawiska. Niezwykła jest także dająca się zaobserwować w Norwegii, szczególnie na północy, zorza polarna. Klimat Klimat Norwegii jest dosyć zróżnicowany, ale zdecydowanie bardziej umiarkowany, niż w krajach o podobnym położeniu geograficznym. W przeważającej części kraju panuje umiarkowany, morski klimat. Jedynie daleka północ charakteryzuje się chłodnym, a nawet subpolarnym klimatem – tam też śnieg można zobaczyć w każdym momencie roku, a temperatury zimą spadają poniżej -40 stopni celsjusza. Najbardziej stabilny i łagodny klimat występuje wzdłuż wybrzeża – temperatura w trakcie roku waha się tu o jedynie 10-15 °C, zazwyczaj w przedziale od 0 do 15-17 °C. Jednak w głębi kraju, amplitudy temperatur na przestrzeni roku mogą wynosić nawet do 30 °C! Mimo, że Norwegia nie należy do krajów o ekstremalnych warunkach pogodowych, także tutaj zdarzają się – szczególnie na północy – bardzo ostre zimy ze spadkiem temperatur. Najbardziej ekstremalny spadek w Norwegii nastąpił w Karasjok i wyniósł ponad 50 °C poniżej zera. Z kolei norweska wiosna charakteryzuje się dużymi wahaniami temperatur pomiędzy dniem a nocą, w szczególności na terenach położonych w głębi, z dala od morza. Wtedy też północ i południe kraju najbardziej różnią się klimatycznie. Lato przychodzi w lipcu, kiedy najcieplej jest w głębi lądu. Do wybrzeży kulminacja temperatury dociera dopiero w połowie sierpnia. Skandynawskie lato nie należy jednak do najcieplejszych – najwyższa temperatura w historii, jaką odnotowano w Norwegii, to 35,6 °C. W Oslo w miesiącach letnich jest zaledwie około 20 °C. Temperatury w kraju, wskutek globalnego ocieplenia, niestety rosną. W ciągu dziesięciolecia, wzrosły średnio o 1-2,5 stopnia Celsjusza, coraz większy jest też obszar, na którym średnia temperatura przez cały rok utrzymuje się na poziomie przekraczającym 0 stopni. W konsekwencji, coraz dłużej w Norwegii trwa lato, a pokrywa śnieżna topnieje szybciej, w szczególności na nizinach. Zimy są krótsze, ale w wysokich górach spada więcej śniegu. Środowisko naturalne Norwegia jest tak zróżnicowana pod względem krajobrazu i klimatu – powoduje to, iż jest środowiskiem życia bardzo różnych organizmów i występują tu niezwykłe ekosystemy. Ten kraj jest siedliskiem dla blisko 60 tysięcy różnych roślin oraz zwierząt. Trudno sobie wyobrazić, że żyje tu blisko 20 tysięcy gatunków owadów, 23 tysiące glonów, porostów i mchów oraz 7 tysięcy rozmaitych grzybów. Ponadto Norwegia jest domem 450 gatunków ptaków, 90 gatunków ssaków, blisko 200 ryb oraz wielu innych zwierząt. Występują tu tak rzadkie, zagrożone okazy jak wilk szary czy lis polarny. Wśród największych i najbardziej znanych przedstawicieli norweskiej fauny należy wymienić rekina olbrzymiego i kaszalota, niedźwiedzie – polarne oraz brunatne, a także jedne z większych zwierząt lądowych, czyli łosie. W Norwegii naturalnie występuje tylko połowa z dających się tam zaobserwować okazów roślin – reszta została sztucznie wprowadzona przez człowieka. Rośnie tutaj stosunkowo niewiele drzew. Flora norweska jest zróżnicowana w różnych częściach kraju, które nazywa się czterema strefami roślinno-klimatycznymi: – nemoralną, borealną i hemiborealną oraz tundrą. Strefa nemoralna to tereny wzdłuż południowego wybrzeża pomiędzy Fevik a Soknedal, hemiborealna łączy cechy borealnej i nemoralnej i pojawia się na 7 procentach obszaru Norwegii. Największe tereny to strefa borealna, która dzieli się na podtypy i pokrywa aż 60 procent kraju. Najbardziej rozpoznawalny krajobraz buduje jednak górska tundra, która rozciąga się na 1/3 części Norwegii. Zdecydowanie najbogatsza roślinnością w skali państwa charakteryzują się cieplejsze spitsbergeńskie fiordy o wilgotnych, sprzyjających rozwojowi roślinności, glebach. Sport Dla społeczności norweskiej dużą rolę odgrywa sport, a szczególnie – co oczywiste – sporty zimowe. Najpopularniejsze są biegi narciarskie, jazda na łyżwach, narciarstwo alpejskie oraz biathlon. Norwegowie od zawsze odnosili wielkie sukcesy w sportach zimowych, a w klasyfikacji medalowej zimowych olimpiad plasują się na pierwszej pozycji, posiadając obecnie 329 medali. Sami zostali gospodarzami Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 1994 roku. Zorganizowano je w Lillehammer. Norwegowie mogą pochwalić się blisko 30 tysiącami kilometrów tras narciarskich wybudowanych w całym kraju, często ogólnodostępnych i otwartych nawet w nocy. Na terenie Norwegii dostępnych jest również bardzo wiele lodowisk, między innymi do jazdy figurowej oraz hokeja. Poza sportami typowo zimowymi, wśród Norwegów popularny jest jogging czy jazda na rowerze, ale również piłka nożna. W Norwegii chętnie uprawia się – z racji ukształtowania terenu – wędrówki górskie, także po lodowcach, a ponad to wędkowanie. Tutejsze krajobrazy kuszą również wielbicieli sportów ekstremalnych.
Ulga 10% powstała po to, aby obniżyć podatek z Norwegii (w zasadzie kwotę podlegającą opodatkowaniu) o 10% dochodów, które zostały uzyskane w tym kraju. Jest to ulga, która przysługuje każdemu z racji zatrudnienia w Norwegii. Możesz z niej skorzystać wtedy, gdy uzyskasz status rezydenta podatkowego.
Jaki jest najwyższy szczyt w Norwegii?Najwyższym szczytem w Norwegii jest Galdhøpiggen (2469 m MartaJaka jest największa rzeka w Norwegii?Największą rzeką w Norwegii jest Glomma 623 MartaJakie jest największe jezioro w Norwegii?czekamy na odpowiedź…Odpowiedź: Jaka jest potrawa narodowa?Narodową potrawą Norwegii jest Pizza Kasieńka Jakie Norwegia ma barwy narodowe?Barwy narodowe: czerwony biały i MartaJaki jest narodowy alkohol?Narodowym alkoholem jest MartaJakie jest zwierzę narodowe?czekamy na odpowiedź…Odpowiedź: Jaki jest sport narodowy?Narodowym sportem jest narciarstwo MartaZ jakimi krajami graniczy Norwegia?Norwegia graniczy z takimi krajami jak: Finlandia 727 km, Szwecja 1 619 km, Rosja 196 MartaJaka jest średnia wieku osób mieszkających w tym kraju?Średni wiek osób zamieszkujących ten kraj to 39,1 MartaIlu Polaków mieszka w Norwegii?Kraj ten zamieszkuje około 70 000 MartaJak daleko od Polski jest Norwegia?Warszawa – Oslo, odległość w linii prostej wynosi 1 104 MartaIle wynosi płaca minimalna?czekamy na odpowiedź…Odpowiedź: Jaka jest gęstość zaludnienia w Norwegii?Gęstość zaludnienia wynosi 17 osób na MartaJakie jest motto tego kraju?Motto kraju – „Zgodni i wierni aż do upadku Dovrefjell”.Odpowiedź: MartaJaką najwyższą temperaturę odnotowano w tym kraju?Najwyższa temperatura: 35,6 °C zmierzona została w MartaJaką najniższą temperaturę odnotowano w tym kraju?Najniższa temperatura: -51,4 °C zmierzona została w MartaMając ile lat można legalnie kupić alkohol?W kraju tym alkohol można kupić mając 18 lat. Alkohole powyżej 22% od 20 Marta15 przykładowych ciekawostek ze strony Niepodległość po rozwiązaniu unii ze Szwecja uzyskana została 7 czerwca 1905 Kraj ten jest 1,2 razy większy od Średnia temperatura wynosi w styczniu -4°C, w lipcu 17° Marta11. Większość sklepów jest zamkniętych w niedziele. Zakupy można robić w kioskach i na stacjach benzynowych13. Wino i likier można kupić jedynie w specjalnych punktach monopolowych zwanym Vinmonopolet (jest ich przeważnie 1-2 w każdym mieście).Autor: Turyst14. Kierowca zatrzymany za jazdę pod wpływem alkoholu trafia na 30 dni do więzienia, traci prawo jazdy oraz musi zapłacić 10 % swoich rocznych Turyst20. Do końca lat 80 transmisje telewizyjne boksu były całkowicie zakazane, gdyż uważano boks za sport Leif Erikson, norweski Wiking nieoficjalnie w 1003 roku jako pierwszy Europejczyk postawił nogę na kontynencie MR32. Na wyspie Svalbard jest więcej niedźwiedzi polarnych niż ludzi. Każdy mieszkaniec posiada Kasia37. W większości hipermarketów kasjerowi daje się banknoty, a drobne monety wrzuca się do specjalnego automatu przy kasie, który wydaje W Norwegii nie można kupić alkoholu w niedziele. Od poniedziałku do piątku sprzedawany jest do godziny 20, a w sobotę do Kara41. Nie można kupić telewizora, lub nawet DVD, jeżeli nie ma się opłaconego abonamentu Dali46. Trollstingen zwana Drogą Trolli jest jedną z najbardziej krętych dróg w Europie. Jadąc nią trzeba pokonać 11 serpentyn zakręcających pod kątem blisko 180 Wysokość wynagrodzenia jest jawne i każdy może w łatwy sposób sprawdzić ile Sognefjorden jest największym w Europie fiordem i drugim na świecie. Jego długość to 203 km a głębokość maksymalna 1308 GrzegorzAustralia i Oceania ciekawostki – część 2 Opublikowano: 10 kwietnia 2022Największym jeziorem w Australii i Oceanii jest jezioro Eyre w Australii (powierzchnia: 9 500 km²). Wszystkich 10 najwyższych budynków w Australii i Oceanii znajduje się w Australii. Najwyższy – Q1 Tower – ma 323 m komentarzyAzja ciekawostki – część 2 Opublikowano: 31 marca 2022Na 20 najwyższych obecnie budynków na świecie aż 17 wybudowano w Azji. Najwyższy pomnik na świecie – Statua Jedności (182 m) znajduje się w Indiach. Najstarszym miastem w Azji jest Damaszek, zamieszkały od ponad 11 000 komentarzyAmeryka Południowa ciekawostki – część 2 Opublikowano: 26 marca 2022Najwyższy na świecie wodospad – Salto Angel (979 m) – znajduje się w Wenezueli. W Brazylii, na plaży Copacabana, 31 grudnia 1994 roku zorganizowany został największy na świecie koncert sylwestrowy, który zgromadził 3 500 000 komentarzyAfryka ciekawostki – część 2 Opublikowano: 24 marca 2022W Republice Południowej Afryki znajduje się najgłębsza na świecie kopalnia – Mponeng Gold Mine (4 000 m głębokości). W Egipcie znajduje się największy basen na świecie – Citystars Sharm El Sheikh. Ma on powierzchnię 96 800 komentarzyWycieczka na Zanzibar – wybierz atrakcje dla aktywnych! Opublikowano: 1 czerwca 2021W ostatnich latach turyści pokochali Zanzibar: pocztówkowe plaże, lazurową wodę, luksusowe hotele, afrykański klimat i kulturę, dostępne od ręki świeże, tropikalne owoce i atmosferę miejsca. Życie na Zanzibarze płynie zgodnie z filozofią „pole pole”, czyli powolutku. Wakacje w tym miejscu będą zderzeniem europejskiej kultury pośpiechu i niecierpliwości, ze spokojnym i wyluzowanym podejściem lokalnych ciekawostki Opublikowano: 28 maja 2021W strefie euro znajduje się około 350 milionów Europejczyków. W obiegu jest ponad 1 450 miliardów euro (najwięcej na świecie spośród wszystkich walut). Od 2019 roku banknoty 500 euro nie są już komentarzy
Bardzo interesujący reportaż o najdalszej północy Norwegii. Okazuje się, że to wcale nie jest taki norweski raj. Surowa, piękna przyroda, ale życie ciężkie ponad miarę. Nie wiedziałam o ogromnych podziałach, jakie istnieją między południem, a północą Norwegii. W metalności ludzi, w traktowaniu siebie wzajemnie.
Norweska telewizja bije na alarm w sprawie Polaków. Jak jest naprawdę? "Bzdura" Data utworzenia: 29 grudnia 2021, 17:55. Szerokim echem w polskich mediach odbiły się doniesienia norweskiej telewizji NRK, która alarmuje, że Polacy pakują walizki i wracają do kraju, przez co w branży budowlanej i stoczniowej w Norwegii brakuje rąk do pracy. Czy tak jest naprawdę? Porozmawialiśmy z dwoma Polakami - jeden spędził w Norwegii 10 lat i niedawno wrócił. Drugi żyje tam od 2008 r. i nie zamierza wyjeżdżać, przynajmniej na razie. Polacy wracają z Norwegii do Polski? Foto: Ints Kalnins / Reuters Według NRK polscy imigranci wracają do ojczyzny nie tylko przez pandemię COVID-19, ale też z powodu wzrostu płac nad Wisłą i spadku wartości korony. Na dowód norweski nadawca publiczny przytacza wypowiedzi Polaków żyjących w Norwegii i tamtejszych pracodawców, którzy skarżą się na problemy z pozyskaniem pracowników. Czytaj więcej: Co się dzieje z Polakami w Norwegii? Norweska telewizja alarmuje Polacy wracają z Norwegii do kraju? "Troszkę bym polemizował" Postanowiliśmy sprawdzić, co na ten temat mówią główni zainteresowani. 39-letni pan Michał z Warszawy wyjechał do Norwegii w 2008 r. Jak opowiada w rozmowie z "Faktem", zawsze marzył o tym, by rozpocząć życie zawodowe poza granicami naszego kraju. - Część moich znajomych powyjeżdżała i tak się złożyło, że któregoś razu zadzwonił kumpel i powiedział "Słuchaj, jest praca, jedziesz czy nie?". Ja mówię "daj mi pięć minut" i po pięciu minutach powiedziałem, że jadę i tak trafiłem do Norwegii. Od razu miałem zapewnioną pracę, mieszkanie, pozwolenia - opowiada pan Michał, który w ten sposób trafił na budowę w miejscowości Ørsta na norweskiej północy. Zobacz także 39-latek twierdzi jednak, że od tamtego czasu wiele się w Norwegii zmieniło. Chodzi przede wszystkim o podejście pracodawców do osób z zagranicy. - Jak wyjeżdżałem i znałem tylko angielski, to nie było problemu. Teraz Norwegowie nie są tak chętni, żeby zatrudniać tylko z angielskim. Dają odczuć, żebyś zaczął się uczyć norweskiego, że sam angielski nie wystarczy - tłumaczy. Pan Michał tym samym daje wskazówki osobom, które myślą o wyjeździe do kraju fiordów. - Przede wszystkim jakieś wykształcenie, kursy, certyfikaty, Norwegowie bardzo to lubią. Mężczyźni - najczęściej praca fizyczna, czyli spawacz, mechanik, budowlanka czy kucharz. Większość kobiet, które tu są, to pracują przy sprzątaniu. Bez norweskiego się nie da, o to wszystko się rozbija - podkreśla. Obecnie mężczyzna pracuje dla jednego z większych deweloperów w Norwegii. Jak stwierdza, środowisko pracy ma międzynarodowe. - Pracuję w ekipie z trzema Polakami, jednym Islandczykiem i dwoma Norwegami - opowiada. Czy zauważa, że jego rodacy zaczynają wracać do kraju? - Troszkę bym polemizował. Zawsze pojawiają się tego typu newsy w okresie świątecznym, kiedy ruch do Polski jest zwiększony - ocenia. - Nie wiem, jak to jest w dużych miastach. W mojej miejscowości ja czegoś tutaj takiego nie zauważyłem. Na 10 tys. mieszkańców jest około 50 Polaków i nie zauważyłem zjawiska, żeby masowo wyjeżdżali do Polski, bo stało się lepiej. Większość ludzi, których znam i którzy wrócili, to przez 10 lat zdążyli sobie pobudować domy w Polsce bez kredytów, pozabezpieczać się i stwierdzili, że na nich jest czas na powrót - przekonuje 39-latek. Pan Michał zamierza kiedyś wrócić do Polski, jednak nie jest w stanie przewidzieć, kiedy to się stanie. - Mam dwójkę dzieci, 11 i 8 lat, i ten dom chyba zostawię im i wrócę (pan Michał kupił w Norwegii dom na kredyt - przyp. red.). To nie jest dla mnie kraj z racji tego, że ciągle pada deszcz, jest zimno. Jestem na wiosce, a pochodzę z miasta, brakuje mi jakiegoś kina, restauracji, klubów - podsumowuje. Spędził w Norwegii 10 lat. "Bzdurą jest to, że ludzie wracają, bo w Polsce są lepsze pensje" O opinię na temat doniesień medialnych sugerujących, że Polacy wracają z Norwegii do Polski, zapytaliśmy także pana Józefa. 44-latek spędził w Oslo, stolicy Norwegii, 10 lat. W Skandynawii urodziła mu się córka. Gdy dziewczynka miała 8 lat, rodzina zdecydowała się wrócić do ojczyzny. - To był ostatni dzwonek - stwierdza mężczyzna w rozmowie z "Faktem". - Kilka lat później byłoby więcej problemów z edukacją córki - dodaje. - Nie należę do grupy emigrantów typowo zarobkowej, że siedzimy w hostelu, pracujemy, chlamy i nic więcej nie ma. Ja miałem swój świat - tłumaczy pan Józef. 44-latek pracował w Norwegii w branży eventowej. Odpowiadał za budowę scen. - Miałem tam dużo przyjaciół. Pojechałem do ekipy, akurat robili to, co ja już robiłem w Londynie i mi się znudziło. Pojechałem na gotowe, miałem tam ziomów. Ja już to robiłem, więc wysłałem tylko papiery, że jestem zainteresowany. Oni bardzo szukali takich ludzi, więc jak przyjechałem, to od razu dostałem wszystko, co chciałem - wspomina, choć podkreśla, że to nie były "złote góry". Po 10 latach przyszedł czas na zmianę. - Oslo oferowało duże zarobki, miałem przyjaciół, dobry start i było bardzo fajnie na początku, tyle że później okazało się, że nie ma przygody, tylko praca. Stwierdziliśmy, że życie w Polsce możemy mieć fajniejsze. I to życie właśnie wybraliśmy, a nie pieniądze - mówi pan Józef. Choć pan Józef nie mieszka już w Norwegii, to ma swoją opinię na temat powrotów Polaków do ojczyzny. - Bzdurą jest to, że ludzie wracają, bo w Polsce są lepsze pensje. Jak ktoś siedzi 10 lat w Norwegii, to ma tak ustawioną pozycję, że może żyć w jajeczku do końca życia. Państwo będzie mu płacić za to, że nic nie robi. Większość ludzi, których znam, to wracają tak naprawdę, bo mają osobiste powody, że czegoś ktoś nie chce, czegoś brakuje - twierdzi mężczyzna. - Więc to jest bzdura, że ludzie stamtąd wyjeżdżają, bo tu jest lepiej. Mogą wyjechać ze strachu przed covidem, że np. granice zamkną, ale nie że zarobki w Polsce są lepsze. Ja to kontrolowałem, korona jest teraz mocniejsza niż przed covidem. Ludzie zarabiają więcej - uważa pan Józef. Amerykański sen Krzysztofa Krawczyka. Dlaczego nie zrobił kariery w USA? Zabrakło jednej rzeczy... Ludzie masowo wracają z emigracji! To nie przez brexit. Wymieniają jeden powód Szokujące wyniki sondażu. Młodzi nie chcą żyć i pracować w Polsce! (źródło: Fakt, PAP) /1 Ints Kalnins / Reuters Fakt porozmawiał z dwoma Polakami: jeden mieszka już kilkanaście lat w Norwegi, drugi mieszkał tam blisko 10 lat. Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:
kSwu9k.
  • uwyaxc55s9.pages.dev/55
  • uwyaxc55s9.pages.dev/26
  • uwyaxc55s9.pages.dev/37
  • uwyaxc55s9.pages.dev/3
  • uwyaxc55s9.pages.dev/4
  • uwyaxc55s9.pages.dev/74
  • uwyaxc55s9.pages.dev/84
  • uwyaxc55s9.pages.dev/45
  • ile ludzi jest w norwegii